Smögen – tu jest bajkowo!

Długo zwlekałam z pokazaniem zdjęć, ze szwedzkiego Smögen. A jest tam tak pięknie! Położona na oderwanych wysepkach połączonych mostami to jedna z najbardziej bajkowych scenerii, jaką dane mi było oglądać. Może i banalne, ale przy zachodzie słońca, kiedy wszystko nabiera ciepłych barw i światło kładzie plastyczne cienie, w tym miejscu można zakochać się jeszcze bardziej. Bardzo cieszę się, że właśnie o takiej porze dotarliśmy w to miejsce. Obawiając się, że będzie zbyt ciemno. Takie odbicie z trasy na widoki, chyba sami przyznacie, warte są tego!

Smogen - IKONA napis


Emocje najwyższe

Pierwsze myśli, jakie do mnie przyszły kiedy dotarliśmy na miejsce to, że tutaj jest idealnie. Mając niejako zakodowany w głowie chaos różnorodności i na ogół brzydoty z polskiego krajobrazu miejskiego i architektury głównie, Smögen na tle mojej pamięci wyglądało na inscenizację to bardzo romantycznego filmu… Nie mogłam uwierzyć, że na takiej powierzchni jest wszystko tak zadbane, wypieszczone, przygotowane niemal na przyjazd Kogoś Ważnego. Podejrzewam tylko, że ludzie mają przymus utrzymywania tego ładu zadanego odgórnie, ale nie zdziwiłabym się, gdyby to jednak tkwiło w nich. Poczucie podstawowego ładu, niewymuszonego, ale bardzo spójnego, będącego kontynuacją ładu otoczenia, jego kolorystyki, tendencji i porządku. Jestem pełna podziwu. Odkąd poznałam IKEA, „wielbię” szwedzki sposób myślenia, gdzie nadrzędnym walorem jest inteligentna prostota.

Szczególnie spodobało mi się drewniane zejście z poziomu przy parkingu. Drewniana konstrukcja ze schodami „po drodze” ma platformy, gdzie można przyjść poczytać książkę, pogadać z kimś na osobności lub po prostu siąść i podziwiać wspaniały widok. Wyjątkowe.

Dla tych co odwiedzali Skandynawię nie jest to nic nowego, ale dla pozostałych warto zaznaczyć coś odnośnie architektury. Błogosławię osobiście osiągnięty tu ład kolorystyczny, który jest kontynuacją podstawowych historycznych barw. Domy są czerwono-brązowe, uzupełnione bielą, czasem pojawia się jakiś inny kolor, ale nadal wszystko jest pięknie spójne. Wszystkie domy mają drewniane okładziny z desek a krycie dachów odbywa się na ogół naturalną czerwoną dachówką. Ludzi nie było tam wielu, na zdjęciach jest wręcz pusto. Zobaczyć jednak można jak tutaj jest czysto.

Polska nasza wyjątkowa…

Nieodczekanie moje, że w Polsce można by osiągnąć coś podobnego. Nasza mentalność jest o 180 stopni odwrócona. U nas  panuje chęć wybicia się ze swoim domem i otoczeniem. Każdy kształtuje przestrzeń tylko wokół siebie, ekstremalnie sporadyczne są przypadki, kiedy ktoś dopasowuje się choćby kolorem do domu obok. Przy tym, trudno jest tym bardziej, bo przykładów możliwości dobrej architektonicznej kontynuacji koło nas jest niewiele, bo nie ma praktycznie miejsca, by zacząć.

Jesteśmy niejako skazali na punktowe działania. Możemy przerwać lawinę nijakich domków tylko tym, by postawić coś lepszego. Tylko co jest lepsze i dla kogo? Architekci też są różni, różne ich gusta, a tym bardziej gusta ich klientów, dla których projektują… Czy to są tylko cierpienia każdego młodego architekta, czy może ktoś ten ból przeżywa tak samo? Chcemy coś zmienić w polskim krajobrazie miast, ale żeby jednak przeżyć architektoniczne uniesienia musimy wyjechać za granicę. Pozdrawiam znajomych architektów na obczyźnie. Ahoj!


Smogen (1) Smogen (2) Smogen (3) Smogen (4) Smogen (5) Smogen (6) Smogen (7) Smogen (8) Smogen (9) Smogen (10) Smogen (11) Smogen (12) Smogen (13) Smogen (14) Smogen (15) Smogen (17)

2 myśli w temacie “Smögen – tu jest bajkowo!

  1. Podobno w Szwecji życie ludzi jest dość nudne, takie bajeczne miejscowości są pozbawione życia, są sztucznymi mankietami do filmu. Nie wiem, czy to prawda, al tak słyszałam od ludzi tam żyjących dłużej . Podobno w parze z ciekawym i różnorodnym życiem idzie bałagan, spontaniczność i nieprzewidywalność.

    Polubienie

    1. Nie mogę się do tego odnieść, jak wygląda tam życie, bo byłam jedynie przejazdem. Czy wg Ciebie oni są nudni, skoro mają tak to poukładane i posprzątane? Dla mnie ideał to porządek, który wypełnia się radością i życiem, ale nie burząc przy tym krajobrazu, bo to musi być w ludziach. Musi być nieziemski bałagan, aby było życie, jak w Indiach?

      Polubienie

Dodaj komentarz