Zimowy i rakietowy Turbacz 01/2017

Znowu tam poszliśmy i znowu było cudnie! Po prostu. Wspaniała zima dotarła z większą siłą w tym roku, ładnie obsypała śniegiem wyższe górskie tereny, obowiązkowo nie mogło nas tam zabraknąć. Najlepsze było chyba to, że udało nam się po raz pierwszy zobaczyć zjawisko inwersji w górach, co porównałabym z polską zorzą – w kategorii coś tak pięknego! Do tego zimą w bajkowo ośnieżonym wszystkim. Ach! Czytaj dalej „Zimowy i rakietowy Turbacz 01/2017”

Świątkowa Wielka rowerowo – Beskid Niski

Wpisy na blogu ostatnio coraz rzadsze, trasy rowerowe ograniczone zostały do publikacji w bikeBoard, ale mam na to usprawiedliwienie. Po trudach nauki do egzaminów i nich samych – na uprawnienia w (naszej) branży architektonicznej (zakończonych sukcesem 😀 ), mogę już powrócić z nowymi aktualnościami i propozycjami tras. Czy muszę komuś przypominać, że Beskidy są do tego najlepsze? Wyludnione, zachwycające krajobrazowo i zgrabnie ukształtowane. Dla nas , żeby odpocząć, jest tu tak, jak być powinno. Czytaj dalej „Świątkowa Wielka rowerowo – Beskid Niski”

Tenis na śniegu, czyli na rakietach na Turbacz!

Zima wcale nie musi oznaczać, że wszelkie aktywności będą ukrócone. Zama to wielka szansa na nowe aktywności! I nie mówię tu o oczywistych nartach, ale o pieszych wędrówkach po śniegu. Kto jeszcze nie próbował, a chodził po górach tylko w bezśnieżnych okazjach – polecam jako konieczność. Dla uprzyjemnienia brodzenia w śniegu polecam każdemu zakup rakiet śnieżnych, bo dopiero w nich odkryjecie cudowne zjawisko „płynięcia po śniegu”, a żaden lód nie będzie przeszkodą w pięciu się pod górę.

Czytaj dalej „Tenis na śniegu, czyli na rakietach na Turbacz!”

Wystawa makiet kolejowych-Kraków 2015

Z początkiem grudnia mieliśmy okazję być na Wystawie Makiet Kolejowych w Krakowie, która to organizowana jest cyklicznie corocznie przez KKMK, czyli Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych. Wystawa mieściła się w Muzeum Inżynierii Miejskiej, czyli w wyjątkowo pięknie odrestaurowanym kawałku krakowskiego zabytku.

Czytaj dalej „Wystawa makiet kolejowych-Kraków 2015”

Filharmonia Szczecińska – to brzmi stylowo!

Miłe nieplanowane chwile cenimy chyba najbardziej. Tak pięknie się stało, że zupełnie przypadkiem udało nam się zwiedzić wnętrze nowej filharmonii w Szczecinie, podłączając się pod wycieczkę, jaka właśnie w jej holu wchodziła na wielkie białe schody. Zapraszany do galerii zdjęć z tej pięknej realizacji. Mamy w Polsce kolejny obiekt, z którego możemy być dumni.

Czytaj dalej „Filharmonia Szczecińska – to brzmi stylowo!”

Herby-publikacja #5/2015 bikeBoard

Zupełnie nie wiem, jak to się stało, że zagubiła mi się wzmianka o publikacji w majowym numerze bikeBoard. Zobaczyć tam mogliście opis trasy, która znalazła się także u mnie na blogu, ale podanie jej dalej w wersji papierowej zawsze jest bardzo przyjemne. Poniżej zatem kilka zdjęć poniższego numeru oraz link do właściwej strony magazynu rowerowego w zakładce „Turystyka- Trailboard”. Czytaj dalej „Herby-publikacja #5/2015 bikeBoard”

Wrocław – jak tu zielono!

Weekend we Wrocławiu to pomysł tak dobry, jak weekend w Krakowie. Zaryzykuję stwierdzenie, że obfitujący nawet w większą ilość atrakcji i ciekawych miejsc. Duże miasto na południowym-zachodzie Polski to prężnie rozwijająca się część kraju. Jest co zobaczyć i zjeść coś dobrego. Bardzo polubiłam Wrocław, a dla tych co tam jeszcze nie byli (a nawet jeśli byli) prezentuję jego galerię wg Otwartego Horyzontu.

Czytaj dalej „Wrocław – jak tu zielono!”

Zamek w Wiśniczu

Kraków i piękna niedzielna pogoda – gdzie wybrać się na niedaleką wycieczkę, żeby spożytkować taki piękny dzień? Pojawił się pomysł Zamku w Nowym Wiśniczu. Zamek ten od Krakowa położony jest o jakieś 50 km, więc jest to świetny kierunek na mały samochodowy wypad za miasto. Sam zamek to architektonicznie budowla rezydencjalno-obronna rodu Kmitów i Lubomirskich.


Po pierwsze nie można pomylić Wiśnicza z Nowym Wiśniczem, gdzie dwie nazwy oznaczają dwie różne lokalizacje. Sam Wiśnicz położony jest na północ od Krakowa i tam zamku nie znajdziemy, Nowy Wiśnicz natomiast to kierunek na wschód od Krakowa i tu spotkamy ów zamek. Tak gwoli ścisłości geograficznej, pomocniczo poniżej zamieszczam także mapę.

Czytaj dalej „Zamek w Wiśniczu”

Zamek Agnieszki (i Henryka)

Zamek Czocha

Do tej pory większość dodawanych przeze mnie zdjęć to kierunki zagraniczne. Aby zbalansować nieco ten schemat tym razem piękne miejsce w naszych granicach – Zamek Czocha. Odwiedziłam to miejsce po raz pierwszy i muszę przyznać, że miejsce jest bardzo urocze. Kamienna budowla z granitów i gnejsów na zaprawie wapiennej z XIII wieku wybudowana z inicjatywy Wacława II, ówczesnego króla czeskiego. Zamek położony jest w Suchej, nad Jeziorem Leśniańskim na cyplu pośrodku przewężenia między głównymi akwenami jeziora. Lokalizacja tak geograficznie położonego zamku pozwala odbyć przy okazji rejs statkiem lub kajakiem (tuz przy bramie wejściowej do Zamku Czocha znajdziemy szyldy reklamujące te atrakcje). Czytaj dalej „Zamek Agnieszki (i Henryka)”

W stronę północnej Polski

IMG_3398_stitch Kiermusy

Jakiś czas temu gościłam w stronach północno-wschodniej Polski. Jak przed każdym mniej lub bardziej planowanym wyjazdem obowiązkowo należy rozejrzeć się po mapie, czy aby będąc w danej okolicy nie stracimy okazji, aby zobaczyć coś zobaczenia wartego. W tym przypadku odwiedzałam docelowo Białystok, lecz po drodze zajechałam też do Kozłówki. Mieści się tam piękny pałacyk - Muzeum Zamoyskich - z dużym parkiem. Dopełnieniem jest mała menażeria ze zwierzętami, głównie ptakami, ale są też moje ulubione kozy. Niemałą atrakcją pozostaje także Muzeum Socrealizmu znajdujące się w osobnym budynku. 

Giżycko to piękna przystań z pływającymi czarno-białymi łyskami i lśniące przycumowane łodzie. Odwiedzenie miejsc leżących nad wodą zawsze kojarzy mi się z wakacjami...
Inną bardzo urokliwą miejscowością był Reszel. Zdjęcia o zachodzie słońca wydobyły piękno z mieszczącego się tam zamku. Stare kamieniczki pobliskiego ryneczku z dachami pokrytymi czerwoną dachówką wyglądały równie zachęcająco. Polecam zajechać, jeśli będziecie w tych okolicach.

Dla miłośników zwierząt wszelkiego rodzaju punktem nieodzownym jest Ostoja Żubra w Kiermusach. Spotkamy tu oczywiście żubry, ale nie obędzie się też bez owiec. Bardzo urokliwe są domki do wynajęcia tzw. "Dworskie Czworaki", szczególnie dobre rozwiązanie, jeśli podróżujemy z rodziną lub większą grupą (domki mieszczą do 8 osób.). Polecam odwiedzić stronę, na której opisane są różne inne atrakcje miejsca oraz możliwości najlepszego wykorzystania pobytu.

Czytaj dalej „W stronę północnej Polski”