Publikacja – Trasa Trolli w Poznaj Świat #5/2015

Kolejne małe święto na blogu! Powoli spełniają się moje małe marzenia w kwestii publikowania swoich materiałów w postaci zdjęć i tekstów. Była redaktor szkolnych gazetek i klasy dziennikarskiej publikuje nareszcie dla szerszego grona 🙂

Czytaj dalej „Publikacja – Trasa Trolli w Poznaj Świat #5/2015”

Deszcze na północy – Bergen

Norweskie Bergen słynie z tego, że jest najbardziej deszczowym miastem kraju. O dziwo, wbrew wszystkim regułom, gdy je odwiedzałam, deszczu nie było. Pora roku, jesień, tylko podkręciło chłodny nastrój tego portowego miasta. To co zapamiętałam najbardziej to rybny targ, na którym było mnóstwo wspaniałych świeżych ryb. Z racji zainteresowania, na jakie natrafiłam przy pisaniu tego posta, zamieszczam go już teraz. Niech będzie pomocny i zaciekawi wielu o Bergen nieco szybciej.

Czytaj dalej „Deszcze na północy – Bergen”

OSLO – nowocześnie, a jak przytulnie!

OSLO. Norweska stolica bardzo się rozwija. Miasto duże i małe zarazem, ale co ważne – bardzo przyjazne. O dobrych proporcjach i ludzkiej skali. Wyjątkowo świeże, przestrzenne i udostępnione. Będąc tam jako turysta oraz Polak-turysta niestety robiło się smutno. Dlaczego tak nie może być też u nas (myśli kotłowały się w głowie nie raz i nie dwa na godzinę…). Dobra Nowoczesna Architektura, prosta i świeża, odważna, lecz nie totalna czy przytłaczająca. Lekka i interesująca. Zadziwia ilość miejsc dostępnych do zajrzenia bez opłat i co ważne bez stróża/ochroniarza za rogiem, który usilnie stara się przyłapać nas na czymś na pewno bardzo karalnym (ach ty Polsko nasza – ucz się!). Miejsca na spacery są zdecydowanie, do fotografowania obiektów typowo ‚graficznie’ także. Być może nie wyrzuciliby z kawiarni, gdybym chciała wejść z psem. Niestety nie mogłam sprawdzić, bo go nie miałam. Reasumując miasto zaprasza z otwartymi rękami, a przyjęcie to będzie zapewne jak do starych znajomych – wrócicie z uśmiechem na twarzy.

Najlepsze miejsce: Aker Bryge, gdzie oczy rozbiegały się po nowoczesnych budynkach i detalach architektury dostępnej dla ludzi oraz zasłużenie nagrodzona Opera.
Największe zaskoczenie: otwarty (czyt.dostępne bez opłat) dostęp do skoczni Holmenkollen.


AGA_1261_1

AGA_1252 AGA_1516 AGA_1539 AGA_1405 AGA_1259 AGA_1249 AGA_1233 AGA_1284 AGA_1287 AGA_1344

Norwegia – 1:0 dla przyrody

Widok - przed promem

NORWEGIA. Kraj, w którym będąc czuje się, że przyroda wygrywa tu w pięknym stylu.
Podróż do Norwegii miała uczynić zadość wyobrażeniom o świeżej wolności, czystości i porządkowi. Tak też było.Chłodna nostalgia, prosta i surowa elegancja - wszystko jednak w dwójnasób przyjazne i zapraszające. Nie odgrodzone od człowieka, dane do spróbowania. Świetne. Przebyta trasa z Krakowa i z powrotem, własnym autem wyniosła ok. 6800 km i 3 tygodnie z kilkudniowym pobytem nad polskim morzem, zahaczeniem o Szwecję oraz duńska Kopenhagę, skąd zdjęcia zamieszczę w osobnym poście. Konkretne miasta, z których zdjęcia traktowałabym osobno, pojawią się następnym razem. Tutaj zatem pozamiejskie kadry.
Najpiękniejsze z odwiedzonych: Trasa Trolli z całą bazą na szczycie góry, wejście na Preikestolen/Pulpit Rock, Droga Mleczna nocą przy latarni w Lindesness.
Największe zaskoczenie: brak deszczu w Bergen (najbardziej deszczowe miasto)
Największe rozczarowanie: brak.

Skandynawia 2013 - 6800 km MAŁA

AGA_1706
AGA_1704

AGA_1682

AGA_1680

AGA_2659
AGA_2676
AGA_2734

Droga mleczna - Lindesless

AGA_2029
oreła
 
AGA_2010