Buzludża – betonowe UFO socjalizmu

Nie tak dawno temu jednym zdjęciem z profilu na FB obiecałam i zapowiedziałam nowy temat – betonowego UFO z Bułgarii. Gdyby nie fakt, że na dojazd do tego obiektu poświęciliśmy cały dzień oraz, że faktycznie zrobił spore wrażenie może nie byłoby o nim nawet wzmianki… Ale być musi, bo to porzucone i nieco upiornie wspaniałe cudo minionej epoki pozostawia w pamięci mocny ślad. Wierzę, że nie jestem sama w gronie ludzi, których takie budynki ciekawią, liczę, że jestem w całkiem pokaźnym tłumie. Zatem ów tłumie, czy dasz odzew i słowo, że to lubisz?

Buzludza (3) IKONA S

KILKA FAKTÓW

Ten przedziwny w swej formie obiekt zwany jest Monumentem na Buzłudży, przy czym Buzłudża to pasmo górskie w Bułgarii, na którym betonowe UFO zostało zbudowane, na wysokości 1441 m n.p.m. Powstało ono by upamiętnić zebranie bułgarskich socjalistów z 1891 roku z Dimityr Błagojew’em na czele, mające miejsce u stóp Buzłudży.

Pod sam budynek można dojechać autem, przy czym jedyny w tym problem stanowi nieutrzymywana droga o bardzo złej nawierzchni z licznie wijącymi się zakrętami, co spowalnia dotarcie do celu. Pierwszym elementem, na jaki natrafimy po wyjechaniu z lasu to wielki pomnik dwóch pięści trzymających palące się pochodnie. Z tego miejsca na dalekim planie widać już sam budynek. Sam budynek składa się z dwóch części, gdzie pierwsza i główna bryła przypominająca spodek o średnicy 42 m i 15 m wysokości. Druga część to wieża wysoka na 70 m.

OBECNIE

Miałam wrażenie, że miejscowi odcinają się od tej budowli. Nie byliśmy tam sami (była niedziela), a towarzyszyło nam przy obchodzeniu jej ok. 10 obcokrajowców. Podobnie jak my, zafascynowanych niebywale interesującym obiektem. Budynek jest zamknięty, drzwi strzegą kraty a wnętrze jest zdewastowane.

Oficjalnym, otwartym i liczniej obleganym był Pomnik Wolności, zwany Shipka Buzludza. Położony jest w niedalekiej okolicy, który odwiedziliśmy najpierw. Na szczycie strasznie wiało! Do pomnika, który mieści Muzeum Narodowe wstęp jest płatny (są to jednak małe opłaty, 2 BGN dla dorosłych, tj. ok. 4,20 zł).

Będąc tu i teraz, nie znając okoliczności politycznych otaczających go swego czasu w myślach rysowały się pomysły na odratowanie tegoż reliktu socjalistycznych czasów. Niezaprzeczalnie ludzie, raczej młodzi i zza granicy, ciągną do takich miejsc, które owiewa historia bliska i nieco tajemnicza. Wielki zamysł i plan, który był w stanie zbudować kraj na nowo, postawić sobie tak imponujące miejsce spotkań dokładając w to niemałe pieniądze – teraz chyba nie miałby miejsca. Tym bardziej to zachwyca!

http://www.shipkamuseum.org/en/

WNĘTRZE

Do środka można wejść! Albo raczej wkraść, bo wejście jest nieoficjalne. Po prawej stronie od wejścia głównego „za rogiem” jest w murze niewielka wyrwa koło klatki schodowej, przez którą można dostać się do wnętrza. Trzeba przy tym naturalnie uważać, bo sterczą tam stalowe pręty zbrojenia żelbetu spocznika schodów, niżej jest kilka metrów przerwy… Bałam się, a jak! Nie lubię wciskać się, gdzie nie powinnam, dodatkowo przez małe i niebezpieczne miejsca… Tu jednak musiałam, w czym naciskająco utwierdzał mnie Łukasz (!).

Weszłam – robiło wrażenie. Przed nami weszło jeszcze kilka osób, Azjatów, prowadzonych przez bułgarskiego „przewodnika”.  Nie tylko europejczyków interesują takie cuda. Wnętrze zaraz po otwarciu musiało wyglądać nieziemsko. Pozostałości ogromnej ilości zniszczonych socjalistycznych mozaik generowały wzmożoną aktywność mózgu – kształt pomieszczenia, wydźwięk sztuki ze ścian, amfiteatralny układ głównej sali, całe położenie budynku wysoko na górze i widoki z wielkich okien na całą okolicę. Coś wręcz nieziemskiego, dokładnie jak UFO właśnie, które zaparkowało tutaj z dala od miasta, gotowe by zdziałać coś nowego na Ziemi. Przynajmniej w Bułgarii… Początek zmian w kraju.


3 myśli w temacie “Buzludża – betonowe UFO socjalizmu

Dodaj komentarz